Infekcje intymne - niechciane pamiątki z wakacji
autor: Redakcja Portalu , 2016-08-01
Na urlopie częściej bujamy w obłokach. Brak świadomości letnich niebezpieczeństw może skutkować nieprzyjemnym powrotem do rzeczywistości. Wakacyjne pamiątki intymne mogą popsuć piękne wspomnienia. Dlatego warto wiedzieć, jak o siebie zadbać, by ich ryzyko zmniejszyć do minimum.
Grzybica przepada za wilgotnym środowiskiem
Grzybica pochwy jest najczęstszą konsekwencją korzystania z basenów publicznych i kąpielisk. Pierwszymi objawami choroby jest swędzenie (wzmaga się podczas leżenia w łóżku i brania ciepłej kąpieli), upławy (białawe, o gęstej konsystencji, niekiedy serowate), ból i pieczenie pochwy oraz obrzęk i zaczerwienienie błony śluzowej. Symptomy te są szczególnie dotkliwe po stosunku i w czasie oddawania moczu.
Jak się ustrzec przed grzybicą? Zaraz po wyjściu z basenu zdjąć strój kąpielowy i założyć suche ubranie. Warto zwrócić uwagę, by bielizna nie była zbyt obcisła (sprzyja przenoszeniu bakterii w okolice intymne). Najbardziej odpowiednia będzie luźna wykonana z przewiewnych tkanin, jak np. bawełna. Z toalet publicznych powinno się korzystać z zachowaniem odpowiedniej ostrożności (nie siadać bezpośrednio na desce sedesowej). Zawsze po skorzystaniu z szaletu należy umyć ręce w ciepłej wodzie. Jeśli jest to niemożliwe, można skorzystać z chusteczek odświeżających lub żelu antybakteryjnego. Dodatkowa profilaktyka w postaci sprawdzonego preparatu aptecznego zawsze jest dobrym pomysłem.
Infekcje intymne darzą uczuciem wysokie temperatury
Na skórze dłoni znajduje się duża ilość niebezpiecznych bakterii. Można je przypadkowo przenieść w okolice intymne, a to z kolei może prowadzić do infekcji układu moczowo-płciowego. Towarzyszą im takie objawy jak: upławy, bóle podbrzusza, pieczenie i swędzenie, a także opóźnienie okresu.
Aby nie dopuścić do kłopotliwych infekcji intymnych należy zadbać o swoją odporność. Pomoże w tym odpowiednia dieta złożona z produktów zawierających witaminę C: cytrusy, oliwa z oliwek, pestki dyni i słonecznika. Do menu warto wprowadzić produkty pełnoziarniste: żytnie lub orkiszowe pieczywo, płatki owsiane, ciemny niełuskany ryż, ryby, chude mięso wołowe lub drobiowe i warzywa. Nie zapominajmy także o dodatkach takich jak siemię lniane, czosnek oraz przyprawy: oregano, cynamon, szałwia czy goździki mają działanie grzybobójcze. Podobne działanie mają fermentowane przetwory mleczne, które wyrównają florę bakteryjna przewodu pokarmowego i zmniejsza ryzyko rozwoju grzybicy ogólnoustrojowej.
Wakacyjną dietę warto uzupełnić środkami farmakologicznymi i zastosować probiotyki ginekologiczne. Dzięki żywym mikroorganizmom (wyselekcjonowane kultury bakterii lub drożdży), które w sobie zawierają, pomagają one przywrócić właściwą fizjologiczną florę układu moczowo-płciowego oraz utrzymują kwaśne pH pochwy, które hamuje wzrost drobnoustrojów chorobotwórczych. Probiotyki ginekologiczne są dostępne w aptece bez recepty w formie doustnej (prOVag®) lub dopochwowej (Lactovaginal®, InVag®).
Zapalenie pęcherza upaja się wakacyjnym relaksem
Jedną z najbardziej uciążliwych dolegliwości jest zapalenie pęcherza. Czynnikami zwiększającymi jej ryzyko jest obniżona odporność organizmu, ciąża, antykoncepcja doustna i duża aktywność seksualna. Pierwszymi objawami zapalenia dróg moczowo-płciowych jest pieczenie i ból przy oddawaniu moczu.
Podczas infekcji należy jak najwięcej pić i unikać chłodnych miejsc, aby dodatkowo nie pogorszyć stanu zdrowia. Warto też sięgnąć po witaminę C i żurawinę (suszoną lub w postaci soku), które pomogą w walce z infekcją. Jeśli jednak dolegliwości nie miną - należy jak najszybciej skontaktować się z lekarzem.
Choroby weneryczne uwielbiają wakacyjne przygody
Uprawiając seks bez zabezpieczenia zwiększasz ryzyko zarażenia jedną z chorób wenerycznych. Do zakażenia może dojść nie tylko podczas tradycyjnego stosunku, ale też podczas kontaktów analnych i oralnych. W rzadszych przypadkach także przez używanie zainfekowanych przedmiotów, jak wilgotnych gąbek, ręczników czy gadżetów erotycznych.
Niektóre z chorób przenoszonych drogą płciową są trudne do zdiagnozowania, ponieważ nie dają żadnych objawów (chlamydioza), inne objawiają się częściej u mężczyzn niż u kobiet (rzeżączka), ale wszystkie z nich wiążą się ze wstydliwymi dolegliwościami (świąd, ropne upławy, owrzodzenie, wykwity). Nieleczone choroby weneryczne mogą prowadzić m.in. do problemów z płodnością.
Aby uchronić się przed chorobami przenoszonymi drogą płciową unikaj kontaktów z przypadkowymi partnerami i zawsze się zabezpieczaj. Jeśli używasz antykoncepcji hormonalnej nie zapominaj o zabezpieczeniu mechanicznym, czyli prezerwatywie. Kiedy podejrzewasz, że mogłaś zostać zarażona jedną z chorób wenerycznych jak najszybciej wybierz się do lekarza. Im szybciej zostanie ona zdiagnozowana tym lepiej. Nie warto zwlekać!
---
Zachowanie podstawowych zasad higieny nie wymaga wiele wysiłku, a rezultaty na pewno docenisz. O swoją kobiecość warto zadbać jeszcze przed wyjazdem, żeby z wakacji zamiast niechcianych pamiątek, przywieźć piękne zdjęcia, letnią opaleniznę i szeroki uśmiech.
Więcej informacji o higienie intymnej na: http://kobiecosc.info
Kobiecość.Info powstał na potrzeby kampanii „Kobiecość niejedno ma imię", która ma zachęcić kobiety do prowadzenia otwartego dialogu o własnej intymności. Jak wynika z badań Polki wstydzą się o niej mówić. Prowadząc dyskusję na tzw. tematy tabu spuszczają głowę i czerwienią się. Niewiedza i wstyd przyczyniają się do zaniedbań w dziedzinie zdrowia intymnego. Kampania „Kobiecość niejedno ma imię" chce to zmieniać!
Serwis Ciążowy.pl ma z założenia charakter wyłącznie informacyjno-edukacyjny. Zamieszczone tu materiały w żadnej mierze nie zastępują profesjonalnej porady medycznej. Przed zastosowaniem się do treści medycznych znajdujących się w naszym serwisie należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Wasze komentarze:

U mnie sprawdza się 7-dniowa kuracja probiotykiem dopochwowym lactovaginal przed wakacjami. Zabieram go również ze sobą na wyjazd. Zawiera żywe szczepy lactobacillus, które sprzyjają prawidłowej równowadze mikrobiologicznej. Na wczasach mam głowę spokojną i wiem że nic nie złapię.

Niestety mam problem z zapaleniem pęcherza i to nie tylko chodzi o seks, ale basen czy toalety. W wakacyjnej apteczce mam urofuraginum, które szybko działa. Od żurawiny wygodniejsza jest cytryna. Na wakacjach przecież zawsze łatwo można ją dostać w każdym spożywczym i dla mnie sok z cytryny to niezbędna profilaktyka.

To prawda, że w wakacje więcej tych choróbsk się szerzy. Kobiety wtedy jakieś takie frywolniejsze, a i mężczyźni się nie opierają :D Gorzej jak się potem przywozi takie pamiątki oprócz pięknych wspomnień. Ja się badam w certusie w poznaniu i widziałam tam ostatnio plakat o chorobach wenerycznych i spis testów, które w razie podejrzeń warto sobie zrobić. Dziewczyny chyba jeszcze nie zdają sobie do końca sprawy jakie są potem powikłania nieleczonych chorób płciowych.
Najpopularniejsze artykuły
-
Metoda Rötzera - naturalne planowanie rodziny
Metoda Rötzera to jedna z metod naturalnego...
-
Czy robisz to wchodząc do łóżka…? Higiena seksu
Seks to zdrowie? Oczywiście, ale tylko wtedy, gdy...
-
Choroby przewlekłe – planując ciążę, powiedz o nich lekarzowi
Choroby przewlekłe nie stanowią przeszkody w...
-
Zapobiec alergii? A jednak możliwe
Alergią nazywamy zarówno wrodzoną, jak i nabytą...
-
Mycoplasma genitalium i Ureaplasma urealyticum – bakterie chorobotwórcze
Czujesz się źle, choć nie wiesz, co jest tego...
-
In vitro – nasza jedyna szansa na dziecko!
Choć zapłodnienie jest jednym z najbardziej...

Forum
- +8 min Olejki CBD
- +9 min kominek na zimę :)
- +31 min paznokcie
- +59 min Jaki prezent?
- +1 godz Co na śniadanie bez glutenu?