Felietony

Marta Kabulska
psychologPsycholog. Założycielka „klubu 9 miesięcy”. Autorka warsztatów „Ratunku bliźniaki”. Dzięki swoim córkom (Alicji oraz bliźniaczkom Julii i Nel) zostałam specjalistką w wykonywaniu kilku czynności na raz z jednym dzieckiem uwieszonym na szyi, dwiema u nóg; mistrzynią regenerowania organizmu w ciągu 3 godzin snu na dobę; manicurzystką dzięki obcinaniu raz w tyg. 60 małych paznokietków. Bicepsy mam prawie jak Pudzian dzięki regularnym ćwiczeniom w dźwiganiu moich księżniczek. Zwykła mama 3 super córek.
Czego zazdroszczę mężczyznom ...
2012-10-17Urodziłam dziecko - zostałam mamą.
Urodziłam dziecko.
Zostałam mamą.
Mała istotka w jednej chwili wywróciła moje życie „do góry nogami". Wszystko zaczęło wyglądać inaczej. Zupełnie jakbym nagle znalazła się w obcym kraju bez bagażu, przygotowania do podróży, paszportu. Przekroczyłam granicę i nie mam już możliwości powrotu.
A mój mąż ... jego życie wciąż toczyło się dawnym rytmem. Nie musiał rezygnować z pracy, kariery, chować do szuflady własne ambicje i zamieniać je na zmienianie pieluch kilkanaście razy na dobę. Dziecko stało się dodatkiem do jego ówczesnego życia, a nie jego głównym wypełnieniem.
Umierałam zazdrości. Zazdrościłam mu:
- Spotkania z innymi dorosłymi ludźmi,
- Możliwości delektowania się smakiem kawy, a nie łykania jej w pośpiechu między przewijaniem a kolejnym karmieniem,
- Nie słyszenia płaczu,
- Możliwości spokojnego sikania,
- Rozmów z ludźmi nie tylko o kupkach i bolących piersiach,
- Czystego, eleganckiego ubrania, bez resztek zasuniętego mleka i dziecięcych wymiocin,
- Możliwości myślenia dłużej niż 5 min. tylko o sobie,,
- Słyszenia własnych myśli niezakłócanych ciągłym płaczem noworodka,
- Swobodnego chodzenia, a nie dreptania na paluszkach aby przypadkiem nie obudzić dziecka,
- Dwóch rąk używanych do jedzenie ( ja nieustannie przy najmniej jedną zajętą mam dzieckiem),
- Spokojnego czytania gazety przy kawie,
- Starych znajomych niezależnie, czy mają dzieci czy też nie,
- Załatwiania się przy zamkniętych drzwiach toalety,
- Wyjść i powrotów do domu
- Ludzi, który patrzyli na niego nie tylko przez pryzmat rodzicielstwa.
On oczywiście zazdrościł mi SIEDZENIA w domu.
Ciekawe, czy zamiana ról pomogłaby nam się lepiej zrozumieć?
Wasze komentarze:

Oczywiście, że zamiana ról pomogłaby każdemu facetowi zrozumieć na czym polega to nasze SIEDZENIE w domu... I każda kobieta chciałaby się chociaż na trochę zamienić... Tylko jakoś niewielu facetów decyduje się na takie zamiany, bo wtedy koniec z wygodnym, poukładanym życiem... Tak więc tylko nam pozostaje taki dzień świstaka... I trzymajmy się razem, wspierajmy i nauczmy się z teo śmiać.
Forum
- +17 min 10 Helpful Applications for St...
- +1 godz Zwierzaki
- +2 godz Oświetlenie w przedpokoju
- +4 godz Własna firma - miałybyście odw...
- +6 godz Kasyna online