Ja też nie przechodziłam, ale moja znajoma tak i od tego czasu postanowiła, że więcej karmić piersią nie będzie. Jak dla mnie, jest to nieprzemyślana decyzja, takie małe dziecko potrzebuje pokarmu, a taki od matki to samo zdrowie. Wiem, że może przestraszyła się bólu i dlatego zrezygnowała, ale ja sama też miałam okres, w którym już wątpiłam, bolały mnie piersi, źle się czułam i byłam bardzo przemęczona, ale nie zrezygnowałam bo wiedziałam, że to dla dobra mojej córki. Jestem w stanie zrozumieć tylko matki, które nie mogły karmić piersią z poważnych przyczyn, pewnie dla nich też nie jest to łatwe. Czytałam artykuł
http://www.parentingowo.com/blog/mama-lubi-wybor.html , w którym poruszona jest właśnie sprawa karmienia piersią, autorka wymienia jakie problemy możemy napotkać i jak sobie z nimi radzić żeby nie podejmować pochopnych decyzji odnośnie sposobu karmienia. A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?