Forum portalu ciążowy.pl

Ciekawa sytuacja, dobre porady. Zastosuje je u Siebie !

Z doświadczenia wiem, że często po ciąży powstają żylaki, a najczęściej pajączki. Profilaktycznie warto nosić przeciwżylakowe rajstopy. Na https://zdrowenogi24.pl/ są dostępne modele także dedykowane kobietom ciężarnym.

ja dorobilam sie zylakow przez prace po 12/16 godzin w pozycji stojacej... pomogl mi zabieg laserowy w klinice Miracki http://klinikamiracki.pl/zabieg/zamykan ... a-excel-v/ tu opis zabiegu. Z efektow i opieki jestem bardzo zadowolona i polecam kazdemu by pozbyc sietego problemu raz na zawsze

Słyszałyście o skleroterapia, czyli małoinwazyjnym leczeniu żylaków na nogach? Zastanawiam się nad zastosowaniem u siebie tej metody leczenia. Dużo informacji na ten temat znalazłam na stronie https://www.tourmedica.pl/. Tam tez można porównać kliniki, ich oferty i cenniki w wielu miastach Polski. Stosowałyście to leczenie?

to zawsze jest trudne


_____________________
pierścionek zaręczynowy

Żylaki są bardzo niebezpieczne. To wynik złego krążenia krwi i lepiej ich nie lekceważyć. Ja ostatnio skorzystałam z takiego badania USG https://imed24.pl/nowoczesna-diagnostyka/kardiologia/usg-naczyn-obwodowych-z-funkcja-doppler gdzie lekarz dokładnie widział jakie naczynia są zwężone. Na pewno u Ciebie też takie badania są wykonywane więc nie zwlekaj.

Justyn7 napisał(a):Ciekawa sytuacja, dobre porady. Zastosuje je u Siebie !

Tylko problem jest taki, że to co działa na kogoś nie musi działać u kogoś innego. Druga sprawa to fakt, że jeśli w porę nie zadziałamy to problemy będą dość duże, jedyne co mi przychodzi tak naprawdę do głowy jeśli ktoś jest z Warszawy aby udać się do http://flebonet.pl/oferta/leczenie-zylakow/ i tam rozwiązać problem.

Najgorsze jest to, że żylakom trudno zapobiec. Najlepszy na krążenie jest ruch, ale czy ktoś ma jeszcze siłę na aktywność, jeśli w pracy stoi na nogach minimum 8 godzin?

Ja miałam straszne żylki po ciąży ale nie chciałam ich operować, bo z operacjami różnie byw i się ich boję. I po roku dowiedziałam sie, że mogę zoperować sobie żylaki laserem bez cięcia nóg. Od razu się zdecydowałam i poszłam na http://bodycareclinic.pl/oferta/zabiegi/zamykanie-rozszerzonych-naczyn-na-nogach-i-twarzy-2/, zabieg nie był przyjemny ale opłacało się.

Żylaki to jedno, ale co robić w przypadku zagrożenia zakrzepicą...? Nie wiem czy sobie tabletkami nie zaszkodziłam. Niby są leki przeciwzakrzepowe jak xarelto, ale stosuje się je doraźnie, a nie zapobiegawczo. Pytanie czy da się coś z tym zrobić?