- Jesteś tu: www.ciazowy.pl
- » Forum
- » Publiczne
- » Forum otwarte
Noworoczne przesady
Posty: 30
| Strona 2 z 3 | 1, 2, 3
Re: Noworoczne przesady
Fajne te przesady, Kinga Twój chyba najlepszy jak dla mnie bo akurat rano po sylwestrze obudzę sie kolo chlopaka heheh. Ogólnie wypróbowałabym ten przesąd z karteczkami, na których się pisze życzenie, następnie spala i popiół wrzuca do lampki szampana i wypija.
- Gracjanka
Re: Noworoczne przesady
Czy ktos jeszcze skorzystal z porad dotyczacych przesadow w Sylwesta bo ja szczerze mowiac zupelnie zapomnialam? A mialam zamiar spalic troche karteczek z zyczeniami jak zrobila Gracjanka.
- renia
- Posty: 377
- Dołączył(a): N wrz 06, 2009 7:29 pm
Re: Noworoczne przesady
A ja chcialam, zeby mezus natarl mnie pieniazkami ale nic z tego nie wyszlo bo za bardzo chcialo sie nam spac a i Kubus nie spal zbyt spokojnie przez puszczane petardy.
- domi
- Posty: 392
- Dołączył(a): N wrz 13, 2009 6:39 pm
Re: Noworoczne przesady
reniu ja skorzystalam z tego przesadu o spaleniu karteczki i wypiciu popiolu z szampanem - dokladnie tak tez zrobilam- co prawda wiekszosc popiolu wyrzucilam a tylko odrobinke wrzucilam do kieliszka z napojem ale przeciez licza sie intencje i spelnienie warunkow przesadu a nie ilosc wsypanego popiolu 

- Basia25
- Posty: 176
- Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 12:30 pm
Re: Noworoczne przesady
Witam wszystkich.
Jesli nie liczyc przesadow zeby nie sprzatac w Nowy Rok a dobrze sie bawic w Sylwestra to ja z niczego innego nie skorzystalam.Dlugi no coz zawsze jakies byly i beda i trudno wyjsc na zero w ostani dzien starego roku. Mysle,ze nawet kasa wlozona do majtek by nie pomogla.
Pozdrawiam.Ela.
Jesli nie liczyc przesadow zeby nie sprzatac w Nowy Rok a dobrze sie bawic w Sylwestra to ja z niczego innego nie skorzystalam.Dlugi no coz zawsze jakies byly i beda i trudno wyjsc na zero w ostani dzien starego roku. Mysle,ze nawet kasa wlozona do majtek by nie pomogla.
Pozdrawiam.Ela.
- ela
Re: Noworoczne przesady
Tak ja skorzystalam z dwoch przesadow- spalilam w popielniczce karteczke z wypisanymi zamrtwieniami ze starego roku. Drzwi i okna w czasie nocy sylwestrowej byly otwarte na chwile zeby mogl wkroczyc Nowy Rok



- Nela28
- Posty: 255
- Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 10:01 am
Re: Noworoczne przesady
A ja tak na wszelki wypadek spedzilam pierwszy dzien Nowego Roku z moimi najlepszymi przyjaciolmi i oczywiscie z chlopakiem. Chociaz tesciowie nas zapraszali wolalam przynajmniej ten jeden dzien trzymac sie od nich z daleka. A moze przesad by sie sprawdzila i mialabym ich na swojej glowie przez caly rok.
Kinga
Kinga
- kinga
Re: Noworoczne przesady
Ups kinga teraz zdalam sobie sprawe ze przeciez pierwszy dzien Nowego Roku spedzialam u mamy mojego chlopaka. (bylismy na obiedzie) Czyli teraz caly rok bedzie na mojej glowie ! To sie wkopalam ! 

- Nela28
- Posty: 255
- Dołączył(a): Wt wrz 08, 2009 10:01 am
Re: Noworoczne przesady
Nela28 to raczej Ty caly rok bedziesz na jej glowie . Ale jak tak przeliczysz wszystkie obiadki jakie bedziesz zjadac u mamy chlopaka to jaka to oszczednosc dla Ciebie. A i przy garach nie bedziesz musiala stac. Trzeba szukac pozytywow .
Kinga
Kinga
- kinga
Re: Noworoczne przesady
Witam wszystkich.
A kto by tam wierzyl w przesady. Dla zartu fajnie sie pobawic ale tak na powaznie to nie. Nela28 bedzie dobrze.
Pozdrawiam. Ela.
A kto by tam wierzyl w przesady. Dla zartu fajnie sie pobawic ale tak na powaznie to nie. Nela28 bedzie dobrze.
Pozdrawiam. Ela.
- ela
Posty: 30
| Strona 2 z 3 | 1, 2, 3
Kto przegląda forum
Google [Bot], Michel i 29 gości
- Jesteś tu: www.ciazowy.pl
- » Forum
- » Publiczne
- » Forum otwarte
Usuń ciasteczka | Strefa czasowa: UTC + 1